Utworzony na Węgrzech w 1989 roku „system wyborczy był wynikiem wewnętrznego porozumienia elit politycznych, które kierowały się w pierwszej kolejności swoim interesem, następnie uwzględniały kompromis pomiędzy sobą, a chęć odzwierciedlenia preferencji elektoratu znajdowała się na końcu listy priorytetów”*).
W 2011 roku węgierski parlament uchwalił nową Konstytucję zastępując tą z 1949 roku. Poprzedzające ją konsultacje społeczne polegały m.in. na tym, że „do prawie 8 milionów obywateli dotarły wstępne projekty założeń konstytucyjnych, z czego niecały milion odesłano do Gremium Konsultacyjnego”.
Konstytucja Węgier określa zasady wyborów jako: powszechne, równe, bezpośrednie oraz tajne.
Nowe prawo wprowadziło zmiany do węgierskiego systemu wyborczego niemniej pozostał on nadal systemem mieszanym tzn. większościowo -proporcjonalnym. W wyniku reformy uległ on pewnemu uproszczeniu.
Co do mandatów to mamy dwa poziomy ich alokacji: okręgi jednomandatowe, których jest 106 oraz jeden okręg wielomandatowy, w którym wybieranych jest 93 posłów.
Wybory przeprowadzane są w jednej turze głosowania.
Każdy wyborca dysponuje dwoma głosami, jeden oddaje w okręgu jednomandatowym a drugi w okręgu wielomandatowym na listę zarejestrowaną na poziomie krajowym.
W okręgu jednomandatowym kandydat w wyborach może być niezależny albo nominowany przez jedną lub więcej partii politycznych, z tym, że może się zgłosić do wyborów wyłącznie w jednym okręgu wyborczym.
W tym celu powinien zgromadzić co najmniej 1.000 podpisów. Wyborca może dokonać poparcia tylko jednego kandydata, który zamierza wziąć udział w wyborach, w miejscu zamieszkania popierającej go osoby.
W okręgu jednomandatowym posłem zostaje kandydat, który uzyska większość względną.
Wybory uzupełniające w okręgu jednomandatowym odbywają się wtedy, gdy nie zgłosił się żaden kandydat lub liczba uzyskanych głosów poparcia dla dwóch lub większej liczby zwycięskich kandydatów jest identyczna.
Nowością w węgierskim systemie wyborczym jest stworzenie możliwości wyboru reprezentacji mniejszości narodowych przy zastosowaniu specjalnych procedur.
W okręgu wielomandatowym wyborcy głosują na krajową listę, z której do rozdziału pozostają 93 mandaty. Za listy krajowe uznaje się zarówno listy partyjne, jak i listy mniejszości narodowych.
Prawo zgłoszenia listy przez partię posiadają te organizacje, które wcześniej dokonały rejestracji kandydatów w co najmniej 27 okręgach jednomandatowych, w dziewięciu komitatach i Budapeszcie.
Dopuszcza się tworzenie list przez koalicje partii politycznych. Na liście partyjnej liczba kandydatów nie może przekraczać trzykrotności mandatów, które mogą pochodzić z listy krajowej.
Partia może uczestniczyć w podziale mandatów po przekroczeniu 5% uzyskanego poparcia, koalicja dwóch partii 10% poparcia, a koalicja trzech i więcej partii 15%.
Podział mandatów na poziomie list krajowych opiera się metodzie d’Hondta. W przypadku, gdy deputowany nie może wypełniać swoich obowiązków, zastępuje go kolejny kandydat z listy według wielkości uzyskanego poparcia. Jeżeli takowego nie było, mandat pozostaje wolny.
Za organizację i przeprowadzenie wyborów parlamentarnych na Węgrzech odpowiedzialne są dwa piony: urzędy wyborcze oraz komisje wyborcze. Urzędy i komisje nie pozostają w stosunku do siebie w relacji podporządkowania.
Urzędy stanowią element aparatu administracyjnego państwa i są umiejscowione w jego hierarchii, podczas gdy komisje pozostają niezależnymi ciałami. Celem komisji jest ustalenie wyników elekcji, a także zapewnienie im jawnego charakteru.
Kampania wyborcza trwa do momentu zamknięcia lokali wyborczych. Nie ma ciszy wyborczej, ale w dzień głosowania nie można organizować wieców wyborczych, prowadzić kampanii w promieniu 150 m od wejścia do lokalu wyborczego ani emitować reklam wyborczych w radiu lub telewizji.
Paradoksalnie spostrzeżenie przytoczone w pierwszym zdaniu niniejszej notki rzuca pewne światło na istnienie potężnych sił odśrodkowych (destrukcyjnych dla wspólnoty) w elitach politycznych państw przepoczwarzających się z byłych demokracji ludowych w demokracje „zachodnie”.
Te nowe państwa obejmują w miarę homogeniczne społeczeństwa (naród, religia) dlatego ich naturalnym systemem wyborczym, będącym „źródłem” zdrowej elity politycznej jest system większościowy czyli demokratyczny. A jednak wszystkie państwa byłych demoludów – na przekór interesom większości swoich społeczeństw – wybrały ordynacje proporcjonalne czyli opozycyjne do jej odmiany większościowej. Tylko Węgry i Litwa mają ordynacje mieszane czyli proporcjonalno – większościowe.
Prawdziwym demokratycznym systemem wyborczym – jak wzorzec z Sevres - jest jego odmiana większościowa, angielska czyli JOWy.
Dla przykładu: kandydat do Parlamentu na Węgrzech – w segmencie JOW - musi zdobyć poparcie 1.ooo osób a do Izby Gmin tylko 10 osób (plus złożenie depozytu w wysokości 500 &, który przepada, gdy kandydat nie zdobędzie w wyborach 5 % głosów).
Te dwa warunki – 10 podpisów i depozyt – to jest wszystko co musi spełnić kandydat stający do wyborów do Izby Gmin. Są one zgodne z Opinią Rady Europy pn. „Code of Good Practice in electoral matters” z 2003 roku.
A przecież okręg wyborczy na Wyspach jest średnio 5 razy większy – pod względem liczby mieszkańców - niż na Węgrzech. System JOW w Wlk. Brytanii trzyma się mocno, chociaż różni kontestatorzy doprowadzili w 2011 roku do referendum, aby go zmienić. Większość (67,9%) biorących udział w referendum opowiedziała się przeciwko zmianom, tym samym zachowując dotychczasową ordynację wyborczą.
/26.04.2023/
*) Marek Barański, Anna Czyż, Sebastian Kubas, Robert Rajczyk „Wybory, prawo wyborcze, systemy wyborcze w państwach grupy wyszehradzkiej”, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz