poniedziałek, 28 października 2024

Kodeks dobrej praktyki w sprawach wyborczych, Streszczenie

W 2003 roku Rada Europy opublikowała dokument: Opinia nr 190/2002, Strasburg dnia 23 maja 2003.

Poniżej podaję jego streszczenie posiłkując się roboczym tłumaczeniem widniejącym na stronie PKW, które zniknęło w 2015 roku.

Nadmienię, że kodeks dobrej praktyki ma charakter normatywny zaś krajowe kodeksy wyborcze mają charakter egzekucyjny.

Kodeks ma dwa działy: wytyczne oraz raport wyjaśniający. Ponadto każdy dział składa się z dwóch części, z których pierwsza obejmuje definicję i praktyczne implikacje zasad europejskiego dziedzictwa wyborczego, a druga warunki niezbędne do ich stosowania.

Szkieletem niniejszego streszczenia jest spis treści ww. Opinii. Wypełniają go ciekawsze wyimki dla polskiego czytelnika, pochodzące z oryginału, bez wtrąceń własnych.



WPROWADZENIE

A. WYTYCZNE DLA WYBORCÓW


I. Zasady Europejskiego Dziedzictwa Wyborczego

Pięcioma zasadami stanowiącymi europejskie dziedzictwo wyborcze są: powszechność, równość, wolność, tajność i bezpośredniość wyborów. Ponadto wybory muszą być przeprowadzane w regularnych odstępach czasu.

1. Zasada powszechności wyborów

1.1. Reguła i wyjątki
Powszechne prawo wyborcze oznacza w zasadzie tyle, że wszyscy ludzie mają prawo wybierania i kandydowania w wyborach. Prawo to może, a nawet powinno być podporządkowane pewnym warunkom:

a. Wiek:
b. Narodowość:
c. Zamieszkanie:
d. Pozbawienie prawa wybierania i kandydowania

1.2 Rejestry wyborców

1.3 Zgłaszanie kandydatów (i – vi) 

i. Zgłoszenie indywidualnych kandydatów lub listy kandydatów może być uwarunkowane zebraniem minimalnej liczby podpisów,
ii. Prawo nie powinno wymagać zebrania podpisów w liczbie większej niż 1% wyborców w danym okręgu wyborczym,
vi. Jeżeli istnieje wymóg depozytu, winien być on zwracany, gdy kandydat lub partia przekroczy pewien próg uzyskanych głosów; suma i wymagany próg nie powinny być nadmierne.


2. Zasada równości wyborów

2.1. Równość prawa głosu
2.2. Równość siły głosu
2.3. Równość szans
2.4. Równość a mniejszości narodowe
2.5. Równość a parytet płci

3. Zasada wolności wyborów

3.1. Wolność wyborców w kształtowaniu swojej woli
3.2. Wolność wyborców w wyrażaniu swojej woli i zwalczanie oszust wyborczych

4. Zasada tajności wyborów

5. Zasada bezpośredniości wyborów

6. Częstotliwość wyborów 


II. Warunki wdrażania niniejszych zasad

1. Poszanowanie praw podstawowych 

2. Poziomy regulacji i stabilność prawa wyborczego

3. Zabezpieczenia proceduralne

3.1. Organizacja wyborów przez bezpartyjny organ
3.2. Obserwacja wyborów
3.3. Skuteczny system odwoławczy

4. System wyborczy
Każdy system wyborczy respektujący wyżej wymienione zasady może być stosowany.

 

B. RAPORT WYJAŚNIAJĄCY

Uwagi ogólne

1. Obok praw człowieka i rządów prawa, demokracja jest jednym z trzech filarów europejskiego dziedzictwa konstytucyjnego, jak również Rady Europy. Demokracja jest nie do pomyślenia bez wyborów przeprowadzanych zgodnie z pewnymi zasadami, które nadają im demokratyczny charakter.

2. Zasady te są specyficznym przejawem europejskiego dziedzictwa konstytucyjnego, które mają prawo być określone jako "europejskie dziedzictwo wyborcze". Dziedzictwo to obejmuje dwa aspekty, pierwszy, stanowiący jądro, jakim są konstytucyjne zasady prawa wyborczego, takie jak powszechne, równe, wolne, tajne i bezpośrednie prawo wyborcze i drugi aspekt, że prawdziwie demokratyczne wybory można przeprowadzić wówczas, gdy są spełnione pewne podstawowe warunki demokratycznego państwa, opartego na rządach prawa, takie jak: podstawowe prawa, stałość prawa wyborczego i skuteczne gwarancje proceduralne. /.../


I. Podstawowe zasady europejskiego dziedzictwa wyborczego

Wprowadzenie: zasady i ich podstawa prawna

1. Powszechne prawo wyborcze

2. Równe prawo wyborcze

3. Wolne prawo wyborcze

4. Tajne prawo wyborcze

5. Bezpośrednie prawo wyborcze


6. Częstotliwość wyborów

II. Warunki wdrożenia niniejszych zasad

1. Poszanowanie praw podstawowych

2. Poziomy regulacyjne i stabilność prawa wyborczego

3. Gwarancje proceduralne

Wnioski (pkt 114)

114. Przestrzeganie pięciu fundamentalnych zasad leżących u podstaw europejskiego dziedzictwa wyborczego (powszechność, równość, wolność, tajność i bezpośredniość wyboru) stanowi esencję demokracji. Zasady te pozwalają urzeczywistniać demokrację w różny sposób, lecz w określonych ramach. Ramy te wynikają przede wszystkim z interpretacji wymienionych zasad; niniejszy tekst zakreśla minimalne warunki, które muszą być spełnione dla ich zachowania. Z drugiej strony nie wystarczy, by prawo wyborcze (w wąskim ujęciu) zawierało przepisy współbrzmiące z zasadami dziedzictwa wyborczego Europy: te ostatnie muszą zostać wcielone w życie, a wiarygodność procesu wyborczego musi być gwarantowana. Po pierwsze, prawa fundamentalne muszą być respektowane, po drugie, stabilność reguł musi wykluczać jakiekolwiek podejrzenie manipulacji. I na koniec, ramy proceduralne muszą pozwalać, by przyjęte zasady zostały skutecznie wdrożone.

Oryginał Opinii nr 190/2002 jest tutaj:

https://www.venice.coe.int/images/SITE%20IMAGES/Publications/Code_conduite_PREMS%20026115%20GBR.pdf


Prawo wyborcze na Węgrzech po 2011 roku

Utworzony na Węgrzech w 1989 roku „system wyborczy był wynikiem wewnętrznego porozumienia elit politycznych, które kierowały się w pierwszej kolejności swoim interesem, następnie uwzględniały kompromis pomiędzy sobą, a chęć odzwierciedlenia preferencji elektoratu znajdowała się na końcu listy priorytetów”*).

W 2011 roku węgierski parlament uchwalił nową Konstytucję zastępując tą z 1949 roku. Poprzedzające ją konsultacje społeczne polegały m.in. na tym, że „do prawie 8 milionów obywateli dotarły wstępne projekty założeń konstytucyjnych, z czego niecały milion odesłano do Gremium Konsultacyjnego”.

Konstytucja Węgier określa zasady wyborów jako: powszechne, równe, bezpośrednie oraz tajne.
Nowe prawo wprowadziło zmiany do węgierskiego systemu wyborczego niemniej pozostał on nadal systemem mieszanym tzn. większościowo -proporcjonalnym. W wyniku reformy uległ on pewnemu uproszczeniu.

Co do mandatów to mamy dwa poziomy ich alokacji: okręgi jednomandatowe, których jest 106 oraz jeden okręg wielomandatowy, w którym wybieranych jest 93 posłów.

Wybory przeprowadzane są w jednej turze głosowania.

Każdy wyborca dysponuje dwoma głosami, jeden oddaje w okręgu jednomandatowym a drugi w okręgu wielomandatowym na listę zarejestrowaną na poziomie krajowym.

W okręgu jednomandatowym kandydat w wyborach może być niezależny albo nominowany przez jedną lub więcej partii politycznych, z tym, że może się zgłosić do wyborów wyłącznie w jednym okręgu wyborczym.

W tym celu powinien zgromadzić co najmniej 1.000 podpisów. Wyborca może dokonać poparcia tylko jednego kandydata, który zamierza wziąć udział w wyborach, w miejscu zamieszkania popierającej go osoby.
W okręgu jednomandatowym posłem zostaje kandydat, który uzyska większość względną.
Wybory uzupełniające w okręgu jednomandatowym odbywają się wtedy, gdy nie zgłosił się żaden kandydat lub liczba uzyskanych głosów poparcia dla dwóch lub większej liczby zwycięskich kandydatów jest identyczna.

Nowością w węgierskim systemie wyborczym jest stworzenie możliwości wyboru reprezentacji mniejszości narodowych przy zastosowaniu specjalnych procedur.

W okręgu wielomandatowym wyborcy głosują na krajową listę, z której do rozdziału pozostają 93 mandaty. Za listy krajowe uznaje się zarówno listy partyjne, jak i listy mniejszości narodowych.
Prawo zgłoszenia listy przez partię posiadają te organizacje, które wcześniej dokonały rejestracji kandydatów w co najmniej 27 okręgach jednomandatowych, w dziewięciu komitatach i Budapeszcie.
Dopuszcza się tworzenie list przez koalicje partii politycznych. Na liście partyjnej liczba kandydatów nie może przekraczać trzykrotności mandatów, które mogą pochodzić z listy krajowej.
Partia może uczestniczyć w podziale mandatów po przekroczeniu 5% uzyskanego poparcia, koalicja dwóch partii 10% poparcia, a koalicja trzech i więcej partii 15%.
Podział mandatów na poziomie list krajowych opiera się metodzie d’Hondta. W przypadku, gdy deputowany nie może wypełniać swoich obowiązków, zastępuje go kolejny kandydat z listy według wielkości uzyskanego poparcia. Jeżeli takowego nie było, mandat pozostaje wolny.

Za organizację i przeprowadzenie wyborów parlamentarnych na Węgrzech odpowiedzialne są dwa piony: urzędy wyborcze oraz komisje wyborcze. Urzędy i komisje nie pozostają w stosunku do siebie w relacji podporządkowania.

Urzędy stanowią element aparatu administracyjnego państwa i są umiejscowione w jego hierarchii, podczas gdy komisje pozostają niezależnymi ciałami. Celem komisji jest ustalenie wyników elekcji, a także zapewnienie im jawnego charakteru.

Kampania wyborcza trwa do momentu zamknięcia lokali wyborczych. Nie ma ciszy wyborczej, ale w dzień głosowania nie można organizować wieców wyborczych, prowadzić kampanii w promieniu 150 m od wejścia do lokalu wyborczego ani emitować reklam wyborczych w radiu lub telewizji. 

Paradoksalnie spostrzeżenie przytoczone w pierwszym zdaniu niniejszej notki rzuca pewne światło na istnienie potężnych sił odśrodkowych (destrukcyjnych dla wspólnoty) w elitach politycznych państw przepoczwarzających się z byłych demokracji ludowych w demokracje „zachodnie”.
Te nowe państwa obejmują w miarę homogeniczne społeczeństwa (naród, religia) dlatego ich naturalnym systemem wyborczym, będącym „źródłem” zdrowej elity politycznej jest system większościowy czyli demokratyczny. A jednak wszystkie państwa byłych demoludów – na przekór interesom większości swoich społeczeństw – wybrały ordynacje proporcjonalne czyli opozycyjne do jej odmiany większościowej. Tylko Węgry i Litwa mają ordynacje mieszane czyli proporcjonalno – większościowe.
Prawdziwym demokratycznym systemem wyborczym – jak wzorzec z Sevres - jest jego odmiana większościowa, angielska czyli JOWy.
Dla przykładu: kandydat do Parlamentu na Węgrzech – w segmencie JOW - musi zdobyć poparcie 1.ooo osób a do Izby Gmin tylko 10 osób (plus złożenie depozytu w wysokości 500 &, który przepada, gdy kandydat nie zdobędzie w wyborach 5 % głosów).
Te dwa warunki – 10 podpisów i depozyt – to jest wszystko co musi spełnić kandydat stający do wyborów do Izby Gmin. Są one zgodne z Opinią Rady Europy pn. „Code of Good Practice in electoral matters” z 2003 roku.
A przecież okręg wyborczy na Wyspach jest średnio 5 razy większy – pod względem liczby mieszkańców - niż na Węgrzech. System JOW w Wlk. Brytanii trzyma się mocno, chociaż różni kontestatorzy doprowadzili w 2011 roku do referendum, aby go zmienić. Większość (67,9%) biorących udział w referendum opowiedziała się przeciwko zmianom, tym samym zachowując dotychczasową ordynację wyborczą.
/26.04.2023/

*) Marek Barański, Anna Czyż, Sebastian Kubas, Robert Rajczyk „Wybory, prawo wyborcze, systemy wyborcze w państwach grupy wyszehradzkiej”, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2016

sobota, 26 października 2024

Poseł z każdego powiatu ’24

Dnia 3 listopada 2012 roku zmarł w wieku 73 lat prof. Jerzy Przystawa. To On zapoczątkował w III RP walkę o przywrócenie obywatelom pełni praw wyborczych do Sejmu. Składa się na nią nie tylko prawo czynne istniejące przecież i w PRL ale i prawo bierne, które nowa „solidarnościowa” władza zapomniała obywatelom zwrócić.

Pan Profesor uporczywie przypominał rządzącym, wespół z wieloma osobami zatroskanymi jak i On o losy demokracji w Polsce, że bez biernego prawa wyborczego demokracja w Polsce jest wadliwa.

W swoim działaniu rozpoznał i wyartykułował myśl o następującej treści „Poseł z każdego powiatu”.

Powyższe rozwiązanie, aby jedna osoba wybrana przez obywateli określonego terytorium była posyłana do centralnego gremium zarządzającego krajem to jest nic nowego. Jest nadal stosowane w najstarszej nowożytnej demokracji – czyli Wlk. Brytanii – do dzisiaj, niezwykle skutecznie i z pożytkiem dla dobra wspólnego.

Brytyjska ordynacja wyborcza do Izby Gmin jest – z punktu widzenia obywatela – niezmiernie prosta i zrozumiała:

Kandydat do Izby musi spełnić 2 warunki:

1/ zdobyć 10 podpisów wyborców oraz

2/ wpłacić depozyt &500, który jest zwracany, gdy kandydat uzyska 5% głosów.

W związku z powyższym przeciętny Polak łatwo może wyobrazić sobie zaadoptowanie powyższej brytyjskiej ordynacji do warunków polskich.

Ponadto jej wady i zalety można rozpatrywać w porównaniu z już istniejącą ordynacją proporcjonalną i to mając na względzie tylko i wyłącznie interes wszystkich Polaków.

      Zakładamy, że w III RP są sprzyjające warunki na zmianę ordynacji wyborczej do Sejmu na angielskie JOW.

A mianowicie:

a/ prawodawcy PRL zostawili nam dobry spadek co do ilościowego składu Sejmu. Mamy bowiem 460 posłów, co przy ok. 40 mln mieszkańcach daje ok. 90 tys. mieszkańców na 1 mandat.

Dla porównania: w Wlk. Brytanii jest 650 posłów i ok. 70 mln. mieszkańców, co daje ok. 100 tys. mieszkańców na 1 mandat.

b/ prawodawcy III RP przyjęli strukturę państwa wg. powiatów (vide zał.1 do Kodeksu Wyborczego), gdzie Polska ma:

- 314 powiatów i

- 66 miast na prawach powiatów.

Dla potrzeb wyborów do Sejmu powyższe 380 powiatów zostało rozparcelowanych na 41 okręgów wielomandatowych. Każdemu okręgowi przypisana jest – proporcjonalnie do liczby mieszkańców – określona liczba mandatów poselskich.

I tak:

okręg nr 1 Legnica, ma 12 mandatów. Okręg liczy 12 powiatów oraz 2 miasta na prawach powiatu: Jelenia Góra i  Legnica. Oznacza to 12 JOW-ów: 2 miejskie i 10 „ziemskich” (występuje konieczność zgrupowania 12 powiatów w 10 JOW).

I tak dalej … aż do

okręgu nr 41 Szczecin, który ma 12 mandatów. Okręg liczy 9 powiatów i 2 miasta na prawach powiatu: Szczecin i Świnoujście. Oznacza to 12 JOW-ów: 3 miejskie (w tym 2 dla Szczecina) i 9 „ziemskich”.

     Etykieta pn. „Wykaz polskich JOW” zawiera listę okręgów JOW, uporządkowaną wg powiatów zgodnie z zał.1 do Ustawy Kodeks wyborczy.

Wynika z tego, że:

316 mandatów pochodzić będzie z 314 powiatów „ziemskich” oraz

144 mandatów z 66 miast na prawach powiatów.

Zatem droga do zrealizowania wspólnotowego celu o treści „Poseł z każdego powiatu” jest otwarta.

Jedynymi hamulcowymi ordynacji większościowej są partyjne oligarchie utuczone na pieniądzach publicznych. Nadmienić trzeba, że w dużo bogatszej Wlk. Brytanii nie ma finansowania partii politycznych z budżetu państwa.

     Quo vadis, polskie JOWy?

Pierwszą i fundamentalną sprawą na drodze do normalnej demokracji w III RP jest posiadanie przez obywatela pełni praw wyborczych do Sejmu. Nie mając biernego prawa wyborczego do organu ustawodawczego obywatel nie jest pełnoprawnym podmiotem w swoim kraju. Z tego powodu wszelkie rozważania obywateli o naprawie państwa są z góry skazane na niepowodzenie. Sytuacja jest podobna do tej z czasów PRL, na odcinku praw obywatelskich.

Co nie oznacza, abyśmy ich zaniechali. Bowiem nie znamy dnia ani godziny kiedy nastaną sprzyjające warunki do realizacji dobra wspólnego, którego bardzo ważnym elementem składowym jest akceptowany przez ogół obywateli sposób wybierania swoich przedstawicieli do gremium zarządzającego wspólnotą.

Oznacza to baczne przyglądanie się tym państwom, gdzie funkcjonuje mechanizm wyborczy, który jest spolegliwy obywatelom. A jest nim, dla państwa jednonarodowego,  ordynacja większościowa, JOW. W Europie mają ją: Wlk. Brytania (w czystej postaci), Francja (wadliwe 2 tury), Węgry (53 % Parlamentu wybierana jest w JOW) czy Białoruś.

Kodeks dobrej praktyki w sprawach wyborczych, Streszczenie

W 2003 roku Rada Europy opublikowała dokument: Opinia nr 190/2002, Strasburg dnia 23 maja 2003. Poniżej podaję jego streszczenie posiłkując ...