niedziela, 18 maja 2025

Demokracja walcząca jako anachroniczna następczyni socjalistycznej poprzedniczki

 

Paradoksalnie dzięki Panu Premierowi, Donaldowi Tuskowi, poznaliśmy definicję tej wersji odmiany polskiej demokracji jaka zapanowała po transformacji 1989 roku. Wbrew pozorom cezurą wcale nie jest 2024 ale 1989 rok.

W PRL mieliśmy demokrację socjalistyczną. Z ówczesnych pozycji ideowych demokracja na Zachodzie zwana była „burżuazyjną”.
A po 1989 roku zapanowała pustka nazewnicza. Dopiero Pan Premier nareszcie odważył się ją zdefiniować jako demokracja walcząca.

Demokracja – wbrew pozorom – musi mieć jakiś swój orzecznik dla oznaczenia swojego podmiotu.

W starożytnych Atenach owym podmiotem byli obywatele z prawem głosu, których było ok. 1/3 ogółu ludności. Była to demokracja ateńska.

W czasach nowożytnych, w takiej np. demokracji angielskiej, dzisiaj, podmiotem są wszyscy obywatele. Ich prawo stanowi, że każdy uprawniony wyborca może zgłosić swoją kandydaturę do Izby Gmin pod 2 warunkami: zebrać 10 podpisów oraz wpłacić depozyt 500&, który jest zwracany po uzyskaniu 5% głosów.

Natomiast w polskiej demokracji socjalistycznej uprawnienia „podmiotu” posiadały różne organizacje (vide art.33 ustawy Ordynacja wyborcza PRL)* mające prawo wyłączności do zgłaszania kandydatów na posłów.

W demokracji post socjalistycznej – nazwanej niedawno walczącą – nadal mamy prawo wyłączności w zgłaszaniu kandydatów na posłów przez komitety wyborcze (vide art.84 Kodeks wyborczy)*.
Nie może być inaczej ponieważ Ojcowie Założyciele III RP skopiowali z poprzedniej formacji ustrojowej dogmat o bezpodmiotowości obywatela na odcinku prawa wyborczego do organu, gdzie ustanawia się prawo. Dowodem na to jest brak biernego prawa wyborczego do Sejmu przez ogół wyborców.
Czy to jest w ogóle „demokracja”?
Nie znamy standardów państwa demokratycznego, które są zapisane w Kodeksie dobrej praktyki w sprawach wyborczych (Opinia nr 190/2002 Rady Europy), bowiem „władza” nie jest zainteresowana abyśmy je znali. Stąd brak urzędowego tłumaczenia tego dokumentu.

Na szczęście istnieje kraj byłych demoludów, które Konstytucją z 2011 roku wprowadziło upodmiotowienie obywatela. Są nimi Węgry i ich demokracja węgierska.
Warto przyglądać się tej demokracji bo to ona – a nie polska, walcząca – nie jest anachroniczna. 

*) https://jow.pl/prawo-kandydowania-a-prawo-zglaszania-w-wyborach/

 

Zasada powszechności wyborów do Sejmu a Europejskie Dziedzictwo Wyborcze

 W 2003 roku Rada Europy wydała dokument pn. „Kodeks dobrej praktyki w sprawach wyborczych” w którym demokracja została zdefiniowana jako jeden z trzech filarów – obok praw człowieka i rządów prawa – europejskiego dziedzictwa konstytucyjnego.

W „Kodeksie” czytamy, że: „demokracja jest nie do przyjęcia bez wyborów przeprowadzanych zgodnie z pewnymi zasadami, które nadają im demokratyczny charakter”.

Tymi konstytucyjnymi – pięcioma – zasadami wyborczymi są: powszechność, równość, wolność, tajność i bezpośredniość.

Niniejsze opracowanie dotyczy tylko zasady powszechności wyborów.

Podane są w nim: ogólne definicje ujęte w „Kodeksie dobrej praktyki” a dotyczące tej zasady, praktyki wyborcze w wybranych 3 krajach europejskich urzeczywistniające zasadę powszechności oraz realizacja zasady powszechności wyborów do Sejmu w świetle ww. kodeksowego standardu Rady Europy.

Na marginesie podaję, że „Kodeks dobrej praktyki” podzielony jest na dwa działy:

  1. Wytyczne (definicje zasad wyborczych i warunków ich stosowania) oraz

  2. Raport Wyjaśniający dotyczący ww. zasad i warunków.

 

A. Pierwsza zasada: powszechność wyborów

Najważniejszą zasadą prawa wyborczego jest powszechność wyborów.

Kodeks” definiuje ją następująco:

„Powszechne prawo wyborcze oznacza w zasadzie, że wszyscy ludzie posiadają prawo wybierania i kandydowania w wyborach”

i dalej w dziale „Raport” wyjaśnia:

„Powszechne prawo wyborcze obejmuje zarówno czynne (prawo wybierania) jak i bierne (prawo do kandydowania w wyborach) prawo wyborcze”.

W „Kodeksie” zasada powszechności wyborów obejmuje 3 obszary:

1/ sam warunek powszechności sensu stricto a dotyczący dwom nierozłącznym procesom tj. kandydowania oraz wybierania w wyborach

Ta powszechność jest podporządkowana 4 warunkom (tzw. cenzusy) jak:

- wiek,

- narodowość (wymóg obywatelstwa),

- zamieszkanie i

- ograniczenia indywidualne.

2/ rejestr wyborców

Rejestr winien być: stały, regularnie uaktualniany, publikowany, objęty procedurą umożliwiającą rejestrację lub poprawienie błędnego zapisu czy rejestr uzupełniający.

3/ procedura zgłaszania kandydatów

Wymagania:

a/ tryb zgłaszania kandydatów - indywidualnie lub listy kandydatów - może być uwarunkowane zebraniem minimalnej liczby podpisów,

b/ prawo nie powinno wymagać zebrania podpisów w liczbie przekraczającej 1% wyborców w danym okręgu wyborczym,

c/ sprawdzanie podpisów winno być oparte na wyraźnych przepisach,

d/ jeśli istnieje wymóg depozytu, winien on być zwracany jeżeli kandydat lub partia przekroczy pewien próg; suma i wymagany próg nie powinny być nadmierne.


B. Powszechność prawa kandydowania w wybranych krajach Europy

Poniżej podaję, w maksymalnym skrócie, jak jest realizowana zasada powszechności wyborów na odcinku biernego prawa wyborczego do izby niższej parlamentu w 3 krajach Europy.

Pomijam czynne prawo wyborcze z tej prostej przyczyny, że prawo to może całkiem dobrze funkcjonować w państwie nie demokratycznym (np. PRL).

Natomiast istnienie biernego prawa wyborczego jest cechą charakterystyczną – a nawet warunkiem sine qua non – państwa demokratycznego, które to państwo zostało opisane w ww. „Kodeksie dobrej praktyki”.

1. Wielka Brytania (ostatnie wybory: 04.7.2024, jednoturowe)

W najstarszej nowożytnej demokracji, jaką jest demokracja angielska, każdy uprawniony wyborca – nominowany przez partię lub tzw. independent – może kandydować do Izby Gmin w okręgu jednomandatowym pod 2 warunkami:

- zebrać 10 podpisów (vide A.3.a),

- wpłacić depozyt &500, który jest zwracany jeżeli kandydat przekroczy próg 5% uzyskanych głosów (vide A.3.d).

2. Francja (ostatnie wybory, w dwóch turach: 30.6.2024 i 07.7.2024)

Każdy uprawniony wyborca może kandydować do Zgromadzenia Narodowego:

- nie ma warunku zebrania podpisów (vide A.3.a),

- nie ma wymogu depozytu (vide A.3.d).

3. Węgry (ostatnie wybory: 03.4.2022, jednoturowe)

Zgromadzenie Krajowe ma 199 członków, którzy wybierani są wg dwóch metod:

a/ 106 deputowanych wybieranych wg metody większościowej, w okręgach jednomandatowych: ubiegać się może każdy uprawniony wyborca pod warunkiem:

- zebrania 500 podpisów (vide A.3.a),

- nie ma warunku depozytu (vide A.3.d),

b/ 93 deputowanych wyłanianych jest w jednym ogólnokrajowym okręgu wyborczym za pomocą ordynacji proporcjonalnej, przy użyciu metody d’Hondta, wg list partyjnych.

W tej metodzie wyborca nie jest podmiotem wyborczym (nie ma biernego prawa wyborczego) i jest to pozostałość po systemie wyborczym państwa demokracji socjalistycznej, pozostałość warunkująca ewolucyjny proces przejścia do normalnej europejskiej – wg „Kodeksu” Rady Europy - demokracji.


C. Zasada powszechności wyborów do Sejmu RP

1. Konstytucja RP z 1997 roku – w wyborach do Sejmu – wymienia tylko cztery zasady wyborcze, które zostały zdefiniowane w ww. „Kodeksie dobrej praktyki” Rady Europy. Są to zasady: powszechność, równość, tajność i bezpośredniość wyborów. W Konstytucji pominięta jest piąta zasada wolności wyborów.

Wymieniony w art.96 Konstytucji dodatkowy „piąty przymiotnik” opisujący wybory do Sejmu jako „wybory proporcjonalne” nie należy do kanonu podstawowych europejskich zasad wyborczych, wg „Kodeksu dobrej praktyki”.

Przymiotnik ten – skopiowany bezpośrednio z ordynacji wyborczej PRL – wyznacza jedynie sposób wybierania posłów wg metody proporcjonalnej, a nie np. metody większościowej czy mieszanej.

W czerwcu 2015 roku Sędzia Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf w swojej opinii dotyczącej prezydenckiego projektu ustawy o zmianie Konstytucji, polegającej na usunięciu przymiotnika „proporcjonalne”, nie zgłosiła uwag. Było to na kilka miesięcy przed referendum.

W referendum w dniu 6 września 2015 roku prawie 80% głosujących było za wprowadzeniem większościowej metody wyborczej tj. za jednomandatowymi okręgami wyborczymi do Sejmu a nie za zapisanym w Konstytucji rozwiązaniem proporcjonalnym.

Temat usunięcia tego wadliwego zapisu w Konstytucji upadł z powodu kończącej się kadencji Sejmu.

2. Metoda proporcjonalna – wymieniona w art.96 Konstytucji – narusza pierwszą europejską zasadę powszechności wyborów, bowiem pozwala aktowi niższej rangi, jakim jest ustawa Kodeks wyborczy 2011 r. na:

1/ wprowadzenie do obiegu prawnego nie konstytucyjnego, epizodycznego bytu jakim jest komitet wyborczy, który jest niezbędny do praktycznej realizacji owej proporcjonalności;

2/ pozbawienie wyborców biernego prawa wyborczego do Sejmu i scedowanie go na owe komitety wyborcze na zasadzie wyłączności;

3/ usunięcie z procesu wyborczego czynności „kandydowanie”, które to kandydowanie jest niezbywalnym – zgodnie z europejską zasadą powszechności - prawem należnym każdemu uprawnionemu wyborcy;

czynność „kandydowanie” została zastąpiona czynnością „rejestrowanie” i przypisana owym epizodycznym bytom czyli komitetom wyborczym;

identyczna technika zastępstwa była stosowana w ordynacji wyborczej PRL.


D. Podsumowanie

Zasada powszechności jest kardynalną zasadą wyborczą w państwie demokratycznym. Jej jądrem jest istnienie dwóch niezbywalnych i nierozłącznych podmiotowych praw każdego uprawnionego wyborcy: prawa wybierania oraz prawa kandydowania w wyborach do Sejmu. Gwarancją tych praw winien być nie budzący wątpliwości zapis w Konstytucji.

Natomiast zapis w Konstytucji o wyborach proporcjonalnych, wyznaczający metodę wyborczą, która to metoda nie ma waloru konstytucyjnego wg europejskiego „Kodeksu dobrej praktyki” – o czym jest mowa powyżej – narusza ową gwarancję.

W PRL funkcjonowało w miarę dobrze – jak na owe czasy – czynne prawo wyborcze do Sejmu. Natomiast obywatele byli pozbawieni biernego prawa wyborczego w całości.

W III RP ten stan rzeczy jest kontynuowany mimo wydania w 2003 roku przez Radę Europy „Kodeksu dobrej praktyki w sprawach wyborczych”, który szczegółowo definiuje europejskie dziedzictwo wyborcze obowiązujące w państwie demokratycznym.

Jan Kowalak, 1 kwietnia 2025 roku

https://www.venice.coe.int/images/SITE%20IMAGES/Publications/Code_conduite_PREMS%20026115%20GBR.pdf

 

Partia TISZA a węgierska scena polityczna

Ostatnie wybory do węgierskiego Parlamentu odbyły się 3 kwietnia 2022 roku. Partia TISZA (Partia Szacunku i Wolności) została założona w...